Skuteczne leki na szumy uszne? Nie daj się nabrać!

author's image

medication for tinnitus„Lekarze twierdzą, że nie ma lekarstwa na szum w uszach. Ale….” Jeśli cierpisz na ciągłe dzwonienie, brzęczenie, buczenie, dudnienie – odmian subiektywnego doznania jest sporo – możesz być ciekaw tego, co nastąpi po tym „Ale”.

Jest prosty powód, dla którego zawsze jest tam to pierwsze zdanie – to, na ten moment, po prostu prawda. Szum w uszach nie jest uważany za chorobę, ale za objaw, na który nie ma lekarstwa.

OK, ale może to tylko niewinne sformułowanie? Wiadomo, że istnieje sporo sposobów, dzięki którym można zmniejszyc obciążenie spowodowane szumami. Nawet bez żadnej wiedzy na temat tego co je powoduje! To właśnie ten fakt umożliwia samozwańczym ekspertom – w tym osobom składającym pozornie godne zaufania świadectwa w pierwszej osobie – twierdzenie, że odkryli cudowne leki na szum w uszach.

W zaledwie kilka minut można znaleźć na internecie posty, reklamy i filmy na ten temat, które mogą wyglądać bardzo autentycznie. Poniżej zamieściłem przykład  “marketingu” suplementu eliminującego tinnitus –  jest on, rzekomo, wynalazkiem Irlandzkiego profesora. “Marketing” polega, w tym wypadku, na próbach pozyskania zaufania konsumenta przez powoływanie się naukowy autorytet wspomnianego naukowca oraz tworzenie narracji typu: nasz produkt jest tak rewelacyjny, że firmy farmaceutyczne i producenci aparatów słuchowych robią wszystko, aby go wyeliminować. ” Big farma”, swoją drogą, popełniła sporo grzechów w swojej nieustannej pogoni za jak największymi profitami, ale to odrębny temat.

 W oryginale reklama zawiera także profesjonalnie wykonany filmik. To w nim właśnie pojawiają się twierdzenia na temat cudownych efektów leczenia szumów przy pomocy Synapse XT. Schorzenie to,  jak twierdzi szpakowaty pan w białym, lekarskim fartuchu, jest jednym z objawów wynikających ze “zmęczenia” układu nerwowego, a szczególności mózgu, który wraz z wiekiem traci “plastyczność” i zdolność do regeneracji. Oferowany preparat – stworzony z najwyższej jakości ziołowych składników w precyzyjnych proporcjach – prowadzi do szybkiej odnowy synaptycznej architektury i, przez to, do eliminacji objawów. Brzmi nie najgorzej, jak na kompletne kłamstwo.

W sieci możemy także łatwo znaleźć  materiały pochodzące od osób,  które dały się na produkt nabrać, wydając na niego pokaźne ilości pieniędzy bez najmniejszej  poprawy objawów. Poniższy tekst reklamowy przetłumaczony jest z języka angielskiego. Na naszym polskim rynku, oszuści często wolą zamieszczać swoje reklamy w gazetach z programem telewizyjnym.

Niezawodna formuła zmieni Twoje samopoczucie.

Synapse XT łączy w sobie efektywną mieszankę ziół i składników, które zostały dokładnie zbadane i działają w synergii, aby przynieść ogromne korzyści zdrowotne dla mózgu i słuchu.
Wspieraj swój słuch, pamięć i bystrość.
Wspieraj komunikację między komórkami nerwowymi, aby zminimalizować oznaki zmęczenia mózgu.
Wspieraj percepcję zmysłów i dźwięków.
Zmień swoje życie dzięki jasnemu myśleniu i słuchowi.

O składnikach Synapse XT:
Nasze składniki są najwyższej jakości na całym świecie, a ta cenna formuła jest starannie przygotowywana w zakładzie posiadającym certyfikat GMP. Pierwszym składnikiem jest hibiskus, jeden z 230 istniejących gatunków, który pomaga uspokoić układ nerwowy. Jest absolutnie niezbędne, aby połączyć go z jagodą głogu, czosnkiem i określonymi witaminami z grupy B, aby wspierać i utrzymywać zdrowie mózgu. Składniki te są następnie łączone z rozmarynem, magnezem i potasem. 

Skąd możemy mieć stuprocentową pewność, że powyższy tekst jest tylko cyniczną marketingową fikcją?  Wszystkie składniki  pochodzą z naturalnych źródeł i choć stosowane pojedynczo nie przynoszą ulgi, to kto wie co można osiągnąć stosując je razem…? Być może ich cudowne właściwości zawierają się w proporcjach i jakości? Osobom zmęczonym szumami nawet mało prawdopodobne twierdzenia trudno jest odrzucić. 

Takich preparatów jest na zachodnim rynku więcej: np. Selencil czy Tinnitus 9/11. Wpisując nazwy tych produktów w wyszukiwarkę łatwo jest dostrzec, że obok stron prowadzących ich internetową sprzedaż znajdują się wyniki  wyszukiwania z portali społecznościowych i recenzyjnych, a nawet YouTube, zawierające słowo “scam” ( oszustwo). 

Oszustwo marketingowe to w oczach prawa:  ” wprowadzające w błąd przedstawienie towarów lub usług przekazywane za pośrednictwem fałszywych lub oszukańczych twierdzeń lub oświadczeń promowanych przez firmę lub innego agenta reklamowego. Oświadczenie lub przedstawienie w reklamie może być również fałszywe lub oszukańcze, jeśli stanowi półprawdę.”  (Encyclopedia Britannica)

Trudno tu nie zauważyć, że problem nie dotyczy jedynie handlu produktami zdrowotnymi i lekami. “Nabijanie ludzi w butelkę” przy pomocy naciąganego marketingu jest dziś częste i, co gorsza, bezkarne. Jeżeli produkt przestaje się sprzedawać, oszuści sprytnie zmieniają jego wygląd, nazwę i stojący za nim naukowy “autorytet”. Nieuczciwy marketing wymierzony w ludzi starszych, osoby szukające ulgi czy ratujące zdrowie jest rażącym przejawem nieodpowiedzialności społecznej.

Przypomina mi się cudowna odmiana magnezu sprzed kilku lat, którą zamówili mi rodzice przekonani reklamą z Gazety Wyborczej. Częścią kampanii marketingowej w tym wypadku było stworzenie fikcyjnych wpisów od zachwyconych konsumentów. Zawierały one imiona, wiek, miejsce zamieszkania, a nawet fotografie rzekomych osób. Fachowcy od marketingu wznieśli się na wyżyny kreatywności twierdząc, że suplement został stworzony dzięki zastosowaniu akceleratora cząstek w Kalifornii, co dawało mu unikalne właściwości. Nie wiem ile osób udało się oszukać, ale preparat był w sprzedaży przez kilkanaście miesięcy.

Czasami sami konsumenci usiłują interweniować przez  upowszechnienie informacji o oszustwie w mediach społecznościowych. Jak wynika z artykułu, do którego odsyłam poniżej, nawet interwencja prasy nie była wystarczająca, aby produkt przestał być dostępny. Można by się zastanawiać, czym zajmuje się Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta?

Wspomniany  prasowy artykułu opisuje sposób na sprzedaż olejku przywracającego słuch – w tym przypadku nieistniejący profesor jest zarówno wynalazcą jak i twórca strategii marketingowej.
https://finanse.wp.pl/nieistniejacy-profesor-leczy-gluchote-olejkiem

Udostępniam także doskonały post analizujący metody, którymi posługują się oszuści tutaj

Nie da się wycenić zawiedzionych nadziei. Łatwiej jest wycenić 30-dniową dostawę suplementów, które rzekomo leczą szum w uszach za „zaledwie” 120 złotych!
Badanie w USA z 2012 roku wykazało, że osoby cierpiące na szumy uszne byłyby skłonne średnio wydać 5000 dolarów, aby wyeliminować swoje objawy. W tym samym czasie ponad 20% cierpiących stwierdziło , że wydaliby do 25 000 dolarów. Te liczby naprawdę pokazują, jak trudne jest dla niektórych osób życie z szumami usznymi.

Celem tego postu jest ustrzeżenie Ciebie przed dołączeniem do tej statystyki.

new sitw logo

Skąd się biorą szumy uszne?

Szum w uszach pozostaje trudnym zaburzeniem dla pacjentów, lekarzy, audiologów i naukowców badających zmiany w mózgu z nim związane. Artykuł ten jest tłumaczeniem z języka angielskiego

Czytaj dalej »

Porównanie dwóch tanich maskerów

Chcę tutaj krótko porównać dwa Chińskie zauszne generatory/maskery szumów usznych, których jestem posiadaczem. Jak dotąd nie widziałem maskera NewSound na rynku polskim, choć AcoSound jest

Czytaj dalej »